Podczas spaceru z ukochanym psem Adam zgubił jeden z procesorów mowy, integralną część implantu ślimakowego. Silne szarpnięcie psa w pogoni za jeżem spowodowało upadek i utratę urządzenia. Adam  przestał słyszeć! Adam mieszka z żoną i upośledzonym od dziecka bratem żony. Sytuacja rodziny jest bardzo trudna. Sprawność aparatu może być przywrócona. Koszt nowego procesora wynosi ponad 38 tysięcy złotych. To dla Adama kosmiczna i nieosiągalna suma.

Huk w głowie nie pozwala mu funkcjonować.

Adam ma 45 lat i bardzo chce żyć tak jak my. W 2019 w wyniku bakteryjno-rdzeniowego zapalenia opon mózgowych stracił obustronnie słuch do stopnia głębokiego. Po prostu przestał z dnia na dzień słyszeć. Adam załamał się, nie wyobrażał sobie dalszego życia, nie mógł uwierzyć, że utrata słuchu jest już na zawsze. Dość szybko trafił do Kajetan pod Warszawą gdzie przeszedł 2 zabiegi obustronnego wszczepienia implantów ślimakowych.

Implant ślimakowy jest elektronicznym urządzeniem medycznym i przekształca dźwięki w sygnały elektryczne, wysyłane prosto do nerwu słuchowego. Oznacza to, że może ominąć uszkodzone obszary ucha. Implant ślimakowy odbiera dźwięk, przetwarza go i stymuluje elektrycznie nerw słuchowy. Składa się z części zewnętrznej – procesora mowy i przewodu łączącego procesor z anteną oraz wewnętrznej – implantu ślimakowego.

Gdy Adam wybudził się po operacji i usłyszał znów głosy bliskich był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Niestety niedawno podczas spaceru z ukochanym psem Adam zgubił jeden z procesorów mowy. Silne szarpnięcie psa w pogoni za jeżem spowodowało upadek i utratę urządzenia. Adam znów przestał słyszeć!
Intensywne poszukiwania nie przyniosły efektów. Adam z żoną znaleźli specjalistę z wykrywaczem metalu, szukali znalazcy przez media społecznościowe, zgłosili sprawę na policję. Bezskutecznie. Nie udało się odnaleźć zagubionego procesora.

Adam mieszka z żoną i upośledzonym od dziecka bratem żony. Sytuacja rodziny jest bardzo trudna. Sprawność aparatu może być przywrócona. Koszt nowego procesora wynosi ponad 38 tysięcy złotych. To dla Adama kosmiczna i nieosiągalna suma. Huk w głowie nie pozwala mu funkcjonować.

Adam błaga o pomoc w zebraniu pieniędzy na aparat i urządzenia dodatkowe do procesora mowy. Bez tego nie może normalnie żyć.

maj 2021

Zbiórka zakończona!!!
Zbiórka zakończona!!!

Zbiórka zakończona!!!

Radość wielka! 👏👏👏😍😍😍 Dzięki Waszej hojności Adam znów może słyszeć. To wielki dzień, nie tylko dla Adama, ale także dla Was. To jest dobro, które zmienia ludzkie życie.

Adam i Kasia ciężko pracowali nad tym, aby zebrać pieniądze na zakup utraconego elementu implantu ślimakowego. Organizowali licytacje, informowali o zbiórce w mediach społecznościowych. Wsparli ich mocno znajomi, sąsiedzi, ale nie tylko. Także lokalna społeczność i... wędkarze, ponieważ Adam jest zapalonym wędkarzem. Cieszymy się bardzo i dziękujemy bardzo za wsparcie, za pomoc, za Wasze wielkie serca.

grudzień 2020

Historia Adama i Kasi w katolickim tygodniku Niedziela.

Historia Adama i Kasi w katolickim tygodniku Niedziela.

Adam i jego żona Kasia podzieli się historią swojej miłości i próby, przez którą musieli razem przejść.

Adami i Kasia poznali się u znajomych. Przypadkowe spotkanie zaowocowało małżeństwem. Nie spodziewali się co ich czeka. Wirusowa choroba pozbawiła Adama słuchu. Na zawsze. Ten wielki sprawdzian miłości i wierności przeszli zwycięsko. Nie było łatwo, ale teraz są jeszcze silniejsi.

Czytajcie w internetowej odsłonie katolickiego tygodnika Niedziela

https://www.niedziela.pl/artykul/61842/%E2%80%9E-Oraz-ze-cie-nie-opuszcze-az-do

 

listopad 2020

Licytacje dla Adama

Licytacje dla Adama

Adam nie może w tej chwili pracować. Po wszczepieniu implantów ślimakowych przechodzi się wielomiesięczną terapię i rehabilitację. Do czasu jej zakończenia Adam pozostaje na zasiłku. Jest naprawdę ciężko.

Kasia, żona Adama robi wszystko by zebrać pieniądze na zakup procesora mowy, który Adam zagubił gdy przewrócił się na spacerze z psem. Kasia i Adam opiekują się dodatkowo niepełnosprawnym bratem Kasi, Patrykiem. Dużo tego jak na jedną rodzinę, prawda? Kasia pisze i dzwoni gdzie tylko może z prośbą o pomoc i wsparcie finansowe. Nie rezygnuje, nie zraża się odmowami. Wszystko po to aby zebrać pieniądze na procesor i żeby Adam wreszcie zaczął z powrotem słyszeć. Teraz jego głowę wypełniają nieprzyjemne trzaski i piski. Od zawodników sportowych Kasia otrzymała koszulki, które na swojej stronie FB wystawia na licytację. Taka żona to skarb! :)

https://www.facebook.com/profile.php?id=100014824689484

 

Caritas Polska

Zbiórka została zakończona!
Dziękujemy wszystkim za pomoc!

44 708,00 zł uzbierana kwota

463 liczba ratujących

Pomagaj dalej