Ariana Wasiak ma 10 miesięcy. 11 listopada 2021 r. okazało się ma guz mózgu. Wyniki histopatologii wskazały na rdzeniaka pnia mózgu. Ariana jest w tej chwili w szpitalu. Jedyną szansą na uratowanie Arianki jest leczenie w szpitalu onkologicznym w St. Louis w USA. Czas płynie nieubłaganie. Pomoc potrzebna jest natychmiast.

Do momentu tragicznej diagnozy Arianka rozwijała się tak jak jej rówieśnicy. Zaczynała mówić pierwsze słowa i przymierzała się do chodzenia. Na początku listopada Ariana zaczęła chorować. Gdy domowe metody nie wystarczyły rodzice udali się po pomoc do lekarzy. Początkowo nikt nie podejrzewał nowotworu. Podczas trzeciej już wizyty w szpitalu lekarz badający Arianę zwrócił uwagę na opadającą powiekę i brak symetrii twarzy. Rodzice Ariany, Gracjana i Daniel nie mogli uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Diagnoza nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Ariana ma guza mózgu co oznacza, że jest śmiertelnie chora. Guz umiejscowiony jest w pniu mózgu, owinięty siecią żył, unaczyniony. Oznacza to, że bardzo trudno się do niego dostać i jeszcze trudniej zoperować. Mimo to rozpoczęła się walka o życie Ariany. W ciągu 3 tygodni Ariana przeszła 5 operacji.

Całe ciało Ariany jest pocięte i posiniaczone, mała dziewczynka odczuwa ciągły ból.
To najgorszy koszmar rodziców gdy widzą cierpienie ukochanej córeczki i nie mogą jej pomóc.

1 grudnia 2021 rodzice otrzymali finalne rozpoznanie. Arianka ma rdzeniaka zarodkowego, medulloblastomę, czyli szybko rosnący i wysoce złośliwy guz mózgu, określany w klasyfikacji WHO jako nowotwór IV stopnia. Rokowania w Polsce są słabe, ten typ nowotworu leczy się radiologicznie. Jednak radioterapię stosuje się u dzieci, które ukończyły 3 lata i jest ona bardzo ryzykowna i niebezpieczna dla dzieci.
Jest jednak miejsce na świecie gdzie lekarze podejmują się leczenia guzów tego rodzaju. W klinice onkologicznej w St. Lous w USA opracowano metodę leczenia, która wg publikacji medycznych daje aż 85% szansy na całkowite wyleczenie. Terapia polega na podawaniu dziecku dużych dawek chemii celowej, przy wcześniejszym pobraniu, a następnie przeszczepie komórek macierzystych ze szpiku. Proces powtarza się nawet trzykrotnie. Tę metodę stosuje się wyłącznie u dzieci, dorosłyby jej nie przeżył.
Koszt operacji w USA przekracza 8 000 000 złotych. Nikt przeciętnie zarabiający nie ma najmniejszej możliwości posiadania takiej kwoty.

Czas płynie o wiele za szybko, Ariana musi pojechać do USA po nowym roku.
Kochani, wiemy, że na Was zawsze można liczyć.
Prosimy bardzo o wpłaty na konto Arianki.
Ważne jest, aby zrobić to teraz.