Tadeusz miał kończyć kontrakt w Holandii i wracać do domu. Niestety w ostatnich godzinach pobytu w stoczni, gdzie pracował zdarzył się tragiczny wypadek. Od tamtego momentu Tadeusz nie chodzi, jest sparaliżowany i nie ma czucia od pasa w dół. Nigdy nie otrzymał odpowiedniego odszkodowania za wypadek w pracy.

W 2012 Tadeusz pracował na kontrakcie w Holandii. To miał być sposób na zarobienie nieco lepszych pieniędzy na rozbudowę domu i inne pilne potrzeby. Tadeusz miał wieloletnie doświadczenie w pracy w stoczniach na Wybrzeżu. Razem z nim do Holandii pojechał syn.

Przed wyjazdem Tadeusz pracował jako monter kadłubów w stoczni im. Komuny Paryskiej oraz w stoczni Nauta. On i żona są Kaszubami z krwi i kości. Mają pięcioro dorosłych już dzieci. Tadeusz jest także zasłużonym krwiodawcą. Oddał 86 l krwi, która uratowała życie innych ludzi. Otrzymał za to Krzyż Zasługi. Teraz to on potrzebuje pomocy.

Upadek z 6 metrów wysokości zakończył się tragicznie. Tadeusz doznał złamania kręgosłupa na odcinku T11 i T10 co doprowadziło do porażenia poprzecznego. W wypadku Tadeusz miał także stłuczony mózg oraz urazowy krwotok podpajęczynówkowy, złamaną potylicę, żebra i kość jarzmową.
Tadeusz całkowicie utracił zdolność samodzielnego poruszania się oraz czucie od pasa w dół. Przez kolejne lata po wypadku Tadeusz wielokrotnie przebywał w szpitalu. Szwankowało serce i układ moczowy. Tylko w 2014 roku był hospitalizowany 5-ciokrotnie.
Tadeusz posługuje się wózkiem inwalidzkim. To zwykły mechaniczny wózek. Marzy o lekkim i łatwym do sterowania wózku elektrycznym. Musi być cewnikowany co oznacza ciągłe zakażenia dróg moczowych.

 

Tadeusz przeszedł piekło walcząc o odszkodowanie. Pracodawca nie czuł się odpowiedzialny za wypadek a podpisane umowy pozostawiały Tadeusza samemu sobie, bez odpowiedniego ubezpieczenia. Kiedy doszło do tragedii Tadeusz został bez żadnej pomocy i wsparcia.

 

Tadeusz potrzebuje stałej opieki, lekarstw, terapii, środków higienicznych. Potrzebna jest również specjalistyczna rehabilitacja. Rodziny na to zupełnie nie stać.
Życie Tadeusza jest bardzo trudne i bez naszej pomocy nie ma nadziei, że będzie lepsze i łatwiejsze.

Prosimy w imieniu Tadeusza o wpłaty na zbiórkę.

Dzięki wpłaconym pieniądzom możliwa będzie specjalistyczna opieka i rehabilitacja.

Caritas Polska

Zbiórka została zakończona!
Dziękujemy wszystkim za pomoc!

88 970,00 zł uzbierana kwota

101 liczba ratujących

Pomagaj dalej